- Europejczycy, u których wykryto wirusa, zarazili się podczas wyjazdów w te rejony - mówi Wielkopolski Inspektor Sanitarny dr Andrzej Trybusz. - Rozpoznano 1048 przypadków. Były to przypadki zawleczone z rejonów, gdzie wirus Zika występuje endemicznie.
W rejon zagrożony występowaniem wirusa wyjechali wielkopolscy olimpijczycy. Nie ma szczepionki, która chroniłaby przed zakażeniem, trzeba unikać ukąszeń komarów - dodaje dr Trybusz.
W przypadku zakażenia objawy są podobne do grypy. Choroba ma łagodny przebieg. Towarzyszy jej gorączka, bóle mięśni i stawów. Może się też pojawić wysypka. Po tygodniu objawy ustępują. W 80 procentach przypadków chorzy nawet nie wiedzą, że zostali ukąszeni, ale sami przez 8 tygodni mogą zakażać drogą płciową.
Wirus może być też niebezpieczny w przypadku kobiet oczekujących dziecka. Specjaliści podejrzewają, że może być przyczyną małogłowia płodu.
Magda Konieczna/jc/ada