NA ANTENIE: GIRL, YOU'LL BE A WOMAN SOON/URGE OVERKILL
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Współtwórca skoku stulecia zatrzymany. Pomogli poznańscy "łowcy głów"

Publikacja: 16.11.2017 g.11:29  Aktualizacja: 16.11.2017 g.12:24 Magdalena Konieczna
Poznań
Był kompletnie zaskoczony - mówią wielkopolscy policjanci o zatrzymaniu domniemanego organizatora skoku stulecia w podpoznańskim Swarzędzu.
Grzegorz Ł. skok stulecia - Policja Wielkopolska
/ Fot. (Policja Wielkopolska)

Latem 2015 roku z konwoju skradziono 8 milionów złotych.

Mimo, że łódzki sąd skazał już 6 osób związanych z kradzieżą, pieniędzy do tej pory nie udało się odzyskać. Policja cały czas szukała Grzegorza Ł. - byłego policjanta i wiceprezesa firmy ochroniarskiej, której pracownik okradł konwój z pieniędzmi. W środę funkcjonariusze Ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa zatrzymali Grzegorza Ł. w małej miejscowości pod Odessą, ale na jego trop właśnie w tym kraju wpadli poznańscy łowcy głów...

- Popełnił błąd. Został nagrany na jednej z kamer w rejonie granicy z Ukrainą. Dzięki idealnej współpracy ze służbami ukraińskimi i zarządem CBŚP w Przemyślu udało się go bardzo szybko zatrzymać. Praktycznie to była kwestia dwóch intensywnych tygodni pracy. Próbował się wytłumaczyć też z tego przestępstwa, które popełnił. Wiemy od kolegów z Ukrainy, że tłumaczył się, że on nie jest głównym sprawcą. Brał udział w tym, ale nie był głównym sprawcą tego zdarzenia - mówi jeden z policjantów z poznańskiej grupy pościgowej.

Wcześniej mężczyzna próbował zmylić policjantów. W internecie zamieszczał informacje, które sugerowały, że jest gdzie indziej.

- Pojawiły się informacje, że on najprawdopodobniej miał pływać na jakimś statku handlowym, poruszać się po różnych morzach, od portu do portu. Jego miejsce pobytu nigdy nie było pewne. Wreszcie we wrześniu tego roku Prokuratura Okręgowa w Poznaniu zwróciła się z wnioskiem do Komendanta Głównego Policji o to, by sprawę poszukiwawczą przejęli poznańscy łowcy głów. Ci policjanci po analizie sprawy dość szybko znaleźli trop wiodący w stronę właśnie ukraińskiej granicy - mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.

Teraz mężczyzna przebywa w areszcie w Kijowie. Czeka na ekstradycję. Decyzję podejmie ukraiński sąd.

Podczas zatrzymania Grzegorz Ł. nie miał przy sobie większych pieniędzy. Policjanci ustalają, czy mógł je ukryć w tym kraju. Wiedzą, że na Ukrainie w ukrywaniu się pomagały mu inne osoby. Mężczyzna nie zmienił wyglądu. W momencie zatrzymania miał przy sobie dokumenty, które potwierdzały jego tożsamość.

http://radiopoznan.fm/n/aS4KFo
KOMENTARZE 0