W podpoznańskich miejscowościach, np. w Pobiedziskach i Murowanej Goślinie głosowało ponad 13,5 proc. uprawnionych, w Kłecku - prawie 12 proc. a w Gnieźnie - 11,44 procent. Jeszcze mniej ludzi niż w Poznaniu do południa poszło głosować w Czerwonaku - tam frekwencja wyniosła 8,47 procent.
Trzemeszno odnotowało do południa 10,02 proc. frekwencję, Międzychód 10,96 proc., Kostrzyn 10,89 proc., Mosina 10,72 proc., Swarzędz 10,42 proc.
W drugiej turze burmistrza wybierają mieszkańcy Miłosławia w powiecie wrzesińskim. Do południa w obwodzie nr 7 frekwencja była odrobinę wyższa niż dwa tygodnie temu - powiedziała naszemu reporterowi przewodnicząca komisji Anita Kraska. Miejska komisja wyborcza w Miłosławiu szacuje, że jeśli wszystko pójdzie sprawnie, to wynik głosowania znany będzie około godz. 23.
Średnia frekwencja w Konińskim Okręgu Wyborczym do godziny 17 wyniosła nieco ponad 40 procent. Najmniej osób, bo prawie 25 procent, dotarło do urn w Koninie. Najwięcej tradycyjnie w Powidzu. Tam zagłosowało prawie 60 proc. uprawnionych. W Konińskim Okręgu Wyborczym druga tura odbywa się w 20 miastach i gminach. Jak dotąd nie wpłynęły oficjalne sygnały o złamaniu ciszy wyborczej lub innych poważnych incydentach.
Najwięcej osób, bo ponad 22,23 procent, zagłosowało w Powidzu. W Ostrowie Wielkopolskim do godziny 12 swoje głosy oddało 11,51 proc. uprawnionych.
Prawie 46% mieszkańców miasta i gminy Odolanów zagłosowało w II turze wyborów na burmistrza miasteczka. To najwyższa frekwencja w południowej Wielkopolsce. W sumie w tym okręgu mieszkańcy wybierają dziś 13 włodarzy, których nie udało się wyłonić w I turze. W Kaliszu do urn wyborczych poszło nieco ponad 30% wyborców, a w Ostrowie 32,16%. Najniższa frekwencja jest w Krotoszynie. Tam zagłosował co czwarty uprawniony.
Dogrywka wyborcza trwa w siedmiu gminach regionu leszczyńskiego. Dzisiaj głosują min. mieszkańcy Leszna, Rawicza, Śmigla czy Bojanowa. W podleszczyńskiej gminie Krzemieniewo tydzień przed drugą turą wycofał się jeden z kandydatów, ale zgodnie z prawem wybory i tak muszą się odbyć. Przewodnicząca obwodowej komisji w Pawłowicach Halina Woźniak przyznaje, że na razie frekwencja jest niższa niż dwa tygodnie temu. Kandydat na fotel wójta Krzemieniewa, by wygrać musi dzisiaj zdobyć ponad 50 % oddanych głosów. Jeżeli tak się nie stanie, wójta wybierze rada gminy.
Głosują też dziś mieszkańcy Wągrowca. Wybierają burmistrza. Upływający czas, to jest motyw przewodni ekspozycji w komisji wyborczej zlokalizowanej w wągrowieckim Domu Kultury. W lokalu ustawiono budziki i różnego rodzaju zegary, a z głośników słychać tykanie. Można w tym miejscu zastanowić się, komu powierzyć najbliższe cztery lata na rządzenie Wągrowcem.