NA ANTENIE: OYE COMO VA/SANTANA
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Zakorkowane okolice MTP

Publikacja: 09.04.2014 g.11:14  Aktualizacja: 09.04.2014 g.11:15
Poznań
Poznań słynie z targów i niestety z korków. W targowe dni kierowcy utykają w korkach na ulicach wokół terenów MTP. Od wtorku trwają w Poznaniu targi Securex, Instalacje oraz Media Expo.
dojazd na parking targowy korki - Aleksandra Włodarczyk
/ Fot. Aleksandra Włodarczyk

Dziś długie kolejki samochodów stoją m.in. na ulicy Matejki, gdzie znajduje się duży targowy parking. By tam zostawić samochód trzeba odstać około pół godziny, wszystko - zdaniem kierowców przez złą organizację ruchu na parkingu. Podobna sytuacja z dojazdem na parking ulicą Matejki powtarza się podczas każdych dużych targów w Poznaniu.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 3
ja cię krecę 09.04.2014 godz. 13:39
Półwiejska jest "zamykana" ok. godz. 18:00 -19:00... po tej godzinie to trakt komunikacyjny od Starego Browaru w kierunku Starego Rynku, ale ta ulica od lat była handlowa a zyskała przede wszystkim po otwarciu Starego Browaru, przede wszystkim dlatego, że goście SB parkując na wielopoziomowym parkingu właśnie wychodzą poza obręb tego centrum handlowego. Gdyby Stary Browar powstał bez parkingu, to nie było by tylu gości ani w tym centrum handlowym, ani na Półwiejskiej. Dlatego miejsc do zaparkowania w centrum powinno być jak najwięcej, ale nie koniecznie wszystkie na ulicach i nie koniecznie do długotrwałego parkowania. Tak jak na zakupy możesz dojść kawałek pieszo, tak też nie musisz mieć auta zaparkowanego tuż pod wejściem do kamienicy.

Trochę inaczej jest z knajpiano-imprezowym Starym Rynkiem i okolicami... i tam nie Wrocławska jest miarą sukcesu, bo akurat tam były knajpy i przed jej zamknięciem dla samochodów, jak i teraz są, ale ulice Wronicka czy Żydowska, gdzie w podwórkach powstały kawiarnie. A co ciekawe, tam są nadal miejsca do zaparkowania na ulicy i to wcale nie przeszkadza, a czasem wręcz pomaga w sukcesie, bo można do kawiarni czy restauracji podjechać samochodem.

W cywilizowanych miastach miejsca do parkowania są w centrum, tylko że zazwyczaj są one schowane pod ziemią, skąd ruchomymi schodami wyjeżdża się wprost na obszar deptakowy.
W cywilizowanych miastach też zazwyczaj jest metro, które podwozi szybko i wygodnie właśnie w takie miejsca w samym centrum miasta. Tramwaj, autobus, czy rower nie mają konkurencji wobec metra.
handelek 09.04.2014 godz. 13:22
Co do pierwszej części Twojej wypowiedzi - zgoda.

Co do drugiej - nieprawda. Deptak kwitnie dlatego, że nie ma tam samochodów i ludzie chodzą pieszo a parkują k. Kupca lub w Starym Browarze. Ale ulicą idą pieszo. Bo wtedy rozglądają się po witrynach, przysiądą w kawiarence na lody, wejdą do księgarni. Tam gdzie są samochody klient jedzie, robi zakupy i wraca. Stąd taka popularność galerii handlowych, w których można zrobić całe zakupy nie wychodząc "na miasto". Na takich klientach zyskuje tylko galeria handlowa czy dom handlowy ale miasto traci. Są ludzie spoza miasta, którzy nie znają innej rzeczywistości poza wnętrzami galerii handlowych bo po pracy wracają samochodem do siebie a na zakupy też jeżdżą samochodem. Oni nie wejdą na targowisko, na rynek, do małego sklepiku. Ul. Wrocławska jest od niedawna deptakiem - i kwitnie, powstają nowe kawiarnie, wieczorami i nocą są tam tłumy. Deptak - bez ruchu samochodowego dał impuls do rozwoju innym ulicom w okolicy - Rybaki, Długa, Kwiatowa - kwitną dzięki ruchowi pieszych po Deptaku. Miejsca do parkowania w centrum - ok - ale na zakupy musisz dojść kawałek pieszo. Tak to się robi w cywilizowanych miastach np. Berlin, Wiedeń, Madryt. Do Hertiego autem nie wjedziesz. Jadąc samochodem nie oglądasz witryn - skupiasz się na prowadzeniu.
ja cię krecę 09.04.2014 godz. 13:14
Dzięki MTP Poznań żyje.
Skutkiem ubocznym są problemy komunikacyjne, a przede wszystkim problemy z parkowaniem.
Na terenie targów, czy w pobliżu przydałby się wielopoziomowy parking dla gości targowych. Na pewno trochę sytuację ratuje parking przy Poznań City Center...

A wyobraźmy sobie Poznań bez MTP.
No ja sobie tego nie wyobrażam.

Natomiast przerażają mnie próby walki za wszelką cenę z motoryzacją. Efekt jest taki, że tam, gdzie są ograniczenia, tam okolice pustoszeją, bo nie ukrywajmy, wygodni kierowcy i ich pasażerowie wolą pojechać tam, gdzie mogą wygodnie zaparkować. Zresztą proszę spojrzeć - biznes handlowy o tym wie i aby zapewnić sobie klientów, to wraz z centrami handlowymi buduje parkingi. Bo klient, który będzie miał prolbemy z zaparkowaniem, drugi raz może nie przyjechać.
I podobnie jest z centrum miasta - nie ma gdzie zaparkować, to będzie się szukać innych miejsc, gdzie taka możliwość jest.