Haręza w trzech wyścigach zajął trzecią pozycję, a jednego z powodu awarii silnika nie ukończył. Mistrzostwa przebiegły pod dyktando... silników, które mimo przepięknej
pogody były wyjątkowo chimeryczne i psuły szyki startującym. W ramach popowodziowego oszczędzania najlepszym motorowodniakom zamiast okazałych pucharów wręczono skromne kryształowe śruby.
Śrem był gospodarzem dużej rangi zawodów motorowodnych już po raz dziewiąty .