MIĘDZY NIEBEM A ZIEMIĄ - 16 LIPCA 2017

19. Warkocz Magdaleny w farze i na dziedzińcu Urzędu Miasta. To wydarzenie o charakterze kulturalnym, ale i religijnym. Rozmowa z organizatorami o konkursie na warkocz, Marii Magdalenie i dawnej farze.

- Warkocz jest po to, żeby przypomnieć tradycje odpustów – mówił Michał Błaszczyński z Muzeum Archidiecezjalnego w Poznaniu. – Poznańska fara jest pod wezwaniem Marii Magdaleny. Ustanowione przez papieża święto Marii Magdaleny obchodzimy już niedługo. Dla poznaniaków to było i jest ważne święto. Najlepiej je obchodzić spotykając się na festynie. Najlepszą zabawą jest mierzenie warkoczy. Maria Magdalena miała podobno piękne włosy.

Ikonografia podpowiada nam, że Maria Magdalena mogła pochwalić się długimi włosami. Warkocze splatali poznańscy fryzjerzy, którzy od lat współpracują z organizatorami festynu i dbają, by zaplecione włosy były jak najdłuższe.

- W związku z festynem można było zwiedzić podziemia fary. Można było zobaczyć jej najniższe poziomy, wejść do zachrystii, kapitularza, zobaczyć organy z bliska, wspiąć się na strych, z którego widać piękną panoramę Starego Miasta – mówił ksiądz Mateusz Misiak, proboszcz parafii – Dzisiejszy dzień ma wymiar nie tylko religijny, ale przede wszystkim wspólnotowy. Na festyn przychodzą całe rodziny. Co roku do wspólnego świętowania udaje nam się zaprosić którąś z wielkopolskich gmin i powiatów. W tym roku zaprosiliśmy gminę Oborniki Wielkopolskie.

- Jest to dla nas wyróżnienie – przyznaje Piotr Woszczyk, zastępca burmistrza Obornik. – Czujemy się wręcz współorganizatorami. Wszystkie obornickie parafie chętnie odpowiedziały na zaproszenie na festyn. To impreza jednocząca wielkopolan, nie tylko poznaniaków, ale też mieszkańców okolicznych gmin. Przyjechali tutaj nasi przedsiębiorcy, którzy prezentują na stoiskach swoje wyroby. Przygotowaliśmy także warsztaty dla dzieci oraz występ Obornickiej Orkiestry Dętej pod batutą Krzysztofa Warguły.

Przygotowano również wystawę przedmiotów odnalezionych podczas prac archeologicznych na terenie fary. Wśród nich jest wiele przedmiotów codziennego użytku dawnych mieszkańców, np. grzebieni, okularów i zabawek.

Gościem audycji była siostra pallotynka Marta Litawa i Wojciech Zięba ze Wspólnoty Ruchu Maitri. Siostra pracuje od 25 lat w Rwandzie w ośrodku zdrowia. Co 2 lata przyjeżdża na urlop do Polski. Była pionierką programu pomocy dla sierot „Adopcja serca” zainicjowanego przez Ruch Maitri po wojnie w Rwandzie. Program ruszył w 1996 roku. Mieszkańcom Afryki wciąż doskwiera bieda i wciąż potrzebują pomocy. Mieszkańcy Rwandy zmagają się z przeludnieniem, chorobami i niedożywieniem. Siostra mówiła o ciężkich warunkach w Rwandzie. 

Goście mówili o szczegółach akcji „Adopcja serca”. Przez 20 lat działania programu pomocą zostało objętych 10 000 dzieci. Akcja nie miała do tej pory instytucjonalnej siedziby w Poznaniu, ale jej organizatorzy niedawno otrzymali zgodę na jej prowadzenie od arcybiskupa Stanisława Gądeckiego. Zawiązała się wspólnota – początkowo złożona z diecezjalnych ofiarodawców Adopcji Serca. Przez okres wakacyjny wspólnota spotyka się raz w miesiącu. Od września będą odbywać się regularne spotkania w parafii p.w. Chrystusa Sługi przy ulicy Palacza. Chętni, którzy chcą się zaangażować w akcję mogą skontaktować się z jej poznańskim prowadzącym Wojciechem Ziębą pod numerem 508 376 866, poprzez mail: poznan@maitri.pl oraz na Facebooku na stronie Maitri.pl. Od września Wojciecha Ziębę można również spotkać w punkcie informacyjnym przy Poznańskiej 25 w sklepie Sprawiedliwego Handlu.

Audycja zawiera komentarz do Ewangelii księdza Macieja Sarbinowskiego.

Oprac. Sandra Błażejewska