NA ANTENIE: GOOD VIBRATIONS/THE BEACH BOYS
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Antysemityzm jako broń polityczna

Publikacja: 01.03.2019 g.18:00  Aktualizacja: 01.03.2019 g.13:46
Poznań
Felieton Macieja Mazurka.
Izrael flaga - Fotolia
/ Fot. Fotolia

Zmasowany atak części środowisk żydowskich a generalnie próba przylepienia gęby antysemitów Polakom wpisuje się w walkę polityczną, bowiem w polityce tak już jest, że wszystko, co może być wykorzystane jako narzędzie osiągania egoistycznych celów przez państwa, to w polityce norma.

Oburzenie nie powinno mieć tu miejsca a jeśli już pojawia się oburzenie i argumenty moralne, to tylko wtedy, gdy jest to skuteczne narzędzie obliczone na wywołanie politycznego skutku. Izrael nie ma w Unii Europejskiej równie dobrego sojusznika jak Polska. W tym też znaczeniu, wydaje się, że rząd Morawieckiego prowadzi skalkulowaną politykę, w której ostre protesty przeciw zniesławianiu Polski i Polaków są bronią, budująca mocną pozycję Polski. Znakomicie odnajduje się w roli obrońcy interesu Polski w Izraelu ambasador Marek Magierowski, który reaguje na pomówienia. Moralność może być narzędziem politycznym, ponieważ Polacy są jednym z niewielu europejskich narodów, który nie musi wstydzić się własnej historii. Zatem jest jakimś chichotem tejże historii próba uczynienia z Polaków odpowiedzialnych za holocaust, w sytuacji gdy także byli przeznaczeni w drugim rzucie do zagłady.

Historycy w rodzaju Jana Grossa czy Grabowskiego, gwiazdy głośnej konferencji paryskiej, ten zasadniczy kontekst pomijają, co czyni z nich nie historyków tylko uprawiaczy kłamliwej propagandy. Narracja o Polakach jako antysemitach wychodzi w dużym stopniu z Polski w środowiskach wrogich PiS-sowi a generalnie Polsce. Jest to woda na młyn wrogom Polski. W czyim bowiem interesie jest utrwalenie stereotypu Polaków jako antysemitów? Jest to w interesie Niemiec, które w ramach swojej europejskiej kosmopolitycznej ideologii chętnie się winą po „bratersku” dzielą. I już nie Niemcy są odpowiedzialni za holocaust, tylko jacyś nieokreśleni bliżej naziści. Jest to także w interesie Rosji, bo Polacy antysemici, to przede wszystkim faszyści, a z hydrą faszystowską trzeba walczyć do końca świata, mimo faktu, że faszyzm skończył się w 1945 roku. Jest to w interesie Francji, kraju o dużym zawsze natężeniu antysemityzmu. Co robił rząd Vichy w trakcie II wojny światowej? Czynnie pomagał Niemcom w realizacji zagłady Żydów. Jest to w interesie wreszcie części środowisk żydowskich, które z holocaustu uczyniły religię a także swoisty przemysł opisany przez Normana Finkelsteina.

Cierpienia narodu żydowskiego z niczym nie da się porównać. Za tym stoi grzech pychy, z którym trudno coś zrobić. Pisze o części środowisk żydowskich, bo w chwilach natężenia ataków na Polskę strona polska może liczyć na  wsparcie polskich i  międzynarodowych organizacji  żydowskich. Zatem uogólnienia „wszyscy Żydzi” są nie na miejscu. W  momencie na przykład skandalicznego ataku p.o. ministra spraw zagranicznych pana Katza na  Polskę, z  użyciem najbardziej rasistowskich, stereotypowych oskarżeń, Polska była broniona przez polskie środowiska żydowskie, ale też przez najmocniejszą światową organizacje – Światowy Kongres Żydów. Żydzi są podzieleni w tej kwestii, jak i w wielu innych.

Fakt użycia antysemityzmu przez czynniki wrogie Polsce jako narzędzia politycznego świadczy o coraz mocniejszej pozycji Polski. Nasuwa się tu siłą rzeczy analogia z II Rzeczypospolitą, która była państwem suwerennym, na co zwrócił uwagę w jednym ze swoich tekstów Piotr Lisiewicz. Im więcej suwerenności, tym silniejszy atak pałką antysemityzmu. Taka już natura polityki w tym miejscu w Europie.

https://radiopoznan.fm/n/rEsOkk
KOMENTARZE 1
Grand 22.03.2019 godz. 17:22
Wymowa felietonu jest żenująca i maskuje istotę sprawy czyli antypolonizm! (ust. 447!)