Blokada - owszem - była faktem, nieprawdą jest jednak, że - jak pisze Tomasz Cylka - wymierzona była przeciwko połączeniu Konin - Turek. Jak najpierw pisze autor - do wyboru były dwa warianty tego połączenia, z których jeden - biegnący przez Brzeźno właśnie - spowodował sprzeciw kilkudziesięciu mieszkańców tej miejscowości. Ale to przeciwko temu właśnie, konkretnemu wariantowi, około 50 osób protestowało blokując drogę, o czym - w naszych serwisach, głosem jednego z protestujących informowliśmy.
Dlatego spotykamy się tutaj, ponieważ nieopodal - około 30-50 metrów od tego miejsca jest proponowana budowa i przebieg tej linii. Wycinka pobliskiego parku, wyburzenia i wysiedlenia mieszkańców
- mówili mieszkańcy.
Słychać wyraźnie, że sprzeciw mieszkańców dotyczy konkretnego przebiegu linii, a nie połączenia jako takiego. Dodajmy, że ten przebieg budzi też sprzeciw mieszkańców Konina, ale i oni przekonują, żę nie wobec linii do Turku mają obiekcje, ale wobec wybranego przebiegu.
Kończąc - warto zauważyć, że kolejną imaginacją redaktora Gazety Wyborczej jest też protest przedsiębiorców. Oficjalnie żadna ich reprezentacja nie wniosła sprzeciwu, chyba, żeby założyć, iż wśród protestujących znajdują się takowi. Ale przy takiej logice można listę wydłużyć - twierdząc, że protestują emeryci, przedszkolaki i cykliści, blondyni i brunetki.