Z Tadeuszem Romanovskim ze Wspólnoty Bożego Miłosierdzia odwiedziliśmy ubogie polskie rodziny m.in. w Jaszunach. W budynku nieremontowanego od dziesiątków lat folwarku pamiętającego czasy Jana Śniadeckiego mieszkają wielodzietne rodziny.
Staramy się zabierać dzieci na kolonie i obozy, przede wszystkim do Polski – mówi Tadeusz Romanovski. – W okolicach Solecznik opiekujemy się setką dzieci. Część darów trafia do naszych rodaków na Białorusi.
Z Kartą Polaka ciężko o stanowisko w urzędzie i dobrą pracę. Za wyprowadzenie się z rdzennych polskich obszarów można dostać tanią działką i kredyt na dom. Dla Polaków na Litwie wiele znaczy nasza pomoc i modlitwa pielgrzymów.
Nie wyobrażaliśmy sobie, żeby z powodu pandemii odwołać XXX pielgrzymkę z Suwałk do Ostrej Bramy – mówi ks. Jarosław Wąsowicz. – Szło kilku księży. Nieśliśmy intencje setek ludzi. Tysiąc osób wzięło udział w pielgrzymce duchowej.
Słoneczne Wilno jest pełne słońca. Nikt nie nosi maseczek, ale litewska telewizja zapowiada już zaostrzenie rygorów sanitarnych na jesieni.