W Poznaniu coraz trudniej znaleźć szyld antykwariatu. Właściciele coraz częściej prowadzą je siłą własnej pasji oraz dzięki pomocy ofiarodawców. Czy spadek czytelnictwa wśród Polaków przyczyni się do upadku antykwariatów? Jaki wkład ma w tym internet? Jak wygląda teraźniejszość oraz przyszłość poznańskich "świątyń" książki używanej?