W ich zbiorach znajdują się dokumenty uznane przez komitet za ważne dla dziedzictwa kulturowego: "Białoruski Tristan" i Złoty Kodeks Gnieźnieński. Podczas uroczystości minister kultury i dziedzictwa narodowego, Małgorzata Omilanowska podziękowała m.in. archiwistom za ich żmudną pracę.
-Znaleźliśmy się w niezwykle zaszczytnym, godnym gronie; myślę, że to nie koniec kariery tego kodeksu, bo zasługuje on na to, by znaleźć się na liście europejskiej - powiedziała nam dyrektor Biblioteki Raczyńskich Anna Gruszecka. - Cieszymy się bardzo, że zabytek został zauważony, bo pochodzi niemal z początku Państwa polskiego i Pokazuje, że Gniezno było pierwsza stolicą - powiedział z kolei dyrektor Archiwum Archidiecezjalnego w Gnieźnie ksiądz Michał Sołomieniuk
Wyróżnione dokumenty mają szansę znaleźć się na liście światowej. Jej treść poznamy w 2015 roku. Niewykluczone, że znajdzie się na niej kolejny rękopis z Wielkopolski. Mogę zdradzić, że naszymi kandydatami są: Księga Henrykowska z pierwszym zdaniem w języku ojczystym - obiekt rangi światowej oraz Archiwum Braci Czeskich z Leszna" - powiedział przewodniczący Polskiego Komitetu Programu UNESCO, profesor Władysław Stępniak.
Oba zabytkowe rękopisy będzie można w sobotę zobaczyć na żywo. „Białoruski Tristan” zostanie wystawiony w Herbaciarni Biblioteki Raczyńskich w Poznaniu (w samo południe), a Złoty Kodeks Gnieźnieński w Muzeum Archidiecezji Gnieźnieńskiej (od 9:00 do 10:30).