- Już w piątek wracamy na scenę ze "Ślubami panieńskimi" - mówi Katarzyna Kamińska. Rzeczniczka sceny zaznacza jednak, że taki jest plan, a sytuacja w związku z pandemią szybko może się zmienić.
Mieliśmy teraz taką sytuację w Warszawie, gdzie chcieliśmy wystawić na żywo "Morderstwo (w) Utopii". Niestety, dwa dni przed weekendem zostały zamknięte instytucje kultury w województwie mazowieckim i nasza premiera w stolicy została przełożona.
Odwołano też spektakle w Poznaniu. Powodem były zachorowania na COVID-19. Pozytywny test na koronawirusa miało pięciu pracowników z różnych działów teatru.
Problem z koronawirusem także w poznańskim Teatrze Nowym. Informacja o zakażeniu pojawiła się tuż po premierze "Marii". Na razie nie wiadomo, kiedy spektakle ponownie będą grane, jest szansa, że w ten weekend.