NA ANTENIE: NOW WE ARE FREE (GLADIATOR ST)/LISA GERRARD, HANS ZIMMER
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

To może być ostatnia szansa na odzyskanie pieniędzy wpłaconych w wykonaniu umów „frankowych”

Publikacja: 31.01.2025 g.14:59  Aktualizacja: 31.01.2025 g.15:00
Wielkopolska
Rok 2025 może być ostatnim, który pozwoli kredytobiorcom frankowym na wytoczenie powództwa bez obawy o przedawnienie roszczeń (stosownie do nowelizacji przepisów kodeksu cywilnego, która weszła w życie w lipcu 2018 r.) oraz pogląd części składów orzekających w zakresie daty początkowej naliczania terminu przedawnienia roszczeń kredytobiorców.
kancelaria-frankowa - Sponsorowane
Fot. Sponsorowane

Przedawnienie roszczeń kredytobiorców frankowych

Zgodnie z aktualną treścią art. 118 kodeksu cywilnego, roszczenia majątkowe przedawniają się z upływem 6-letniego okresu, który liczony jest od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne.

Dla ustalenia terminu przedawnienia roszczeń majątkowych kredytobiorców frankowych pochylić się należy jednak nad zmianami art. 118 kodeksu cywilnego w czasie. Istotne bowiem pozostaje, że w sprawach „frankowych” mówimy o dwóch terminach przedawnienia tj. 10-letnim oraz 6-letnim. Dłuższy z terminów zastosowanie ma do rat spłaconych przez nowelizacją kodeksu cywilnego z lipca 2018 r., drugi zaś (krótszy) do rat spłaconych po tej nowelizacji.

Okolicznością fundamentalną pozostaje zatem ustalenie, od którego momentu należy liczyć początek biegu terminu przedawnienia. W tym zakresie wielokrotnie wypowiadał się już Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wskazując, że termin ten liczony winien być od momentu, w którym konsument dowiedział się o tym, że jego umowa zawiera niedozwolone postanowienia, co może skutkować nieważnością umowy.

W sprawie C-260/18, dotyczącej państwa Dziubak, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wskazał, że kredytobiorcy, którzy zawarli umowy kredytowe w walucie obcej, a które zawierają klauzule abuzywne, nie mogą być pozbawieni ochrony wynikającej z Dyrektywy 93/13 EWG. Zgodnie z treścią tego wyroku, nie ma wątpliwości, że kredytobiorcy mają prawo domagać się zwrotu spełnionych na rzecz Banku w wykonaniu wadliwej umowy kwot.

Jak się jednak okazuje, część ze składów orzekających w sprawach „frankowych” dochodzi do przekonania, że datą, od której należy liczyć początek biegu terminu przedawnienia roszczeń kredytobiorców jest 3 października 2019 r. (wydanie przez TSUE wyroku w sprawie C-260/18, dotyczącej państwa Dziubak). To właśnie od tej daty, zdaniem niektórych sądów, kredytobiorcy mieli realną możliwość skutecznego dochodzenia swoich praw, zatem od tej właśnie daty należałoby liczyć bieg terminu przedawnienia.

Przyjęcie tego rodzaju argumentacji oznaczałoby, że roszczenia dotyczące zwrotu świadczenia nienależnego przedawnią się z końcem 2025 r. tj. 6 lat po wydaniu przez TSUE orzeczenia w sprawie C-260/18.

Konieczność szybkiego działania

Kredytobiorcy posiadający kredyty hipoteczne denominowane lub indeksowane do waluty obcej, w tym franka szwajcarskiego, muszą zatem pamiętać o konieczności podjęcia szybkich działań w celu dochodzenia roszczeń. Warto zwrócić uwagę, że choć roszczenia związane z kredytami frankowymi dotyczą kwestii ochrony praw konsumentów, to w zakresie roszczeń majątkowych nie są one nieprzedawnialne. Wręcz przeciwnie – termin przedawnienia roszczeń z tych umów może upłynąć już z końcem 2025 roku, jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie kroki prawne. Oczywiście – zwrócenia uwagi wymaga, że jest to jedynie jeden z poglądów części sądów, lecz celem uniknięcia jakichkolwiek wątpliwości w sprawie i doprowadzenia do całkowitego rozliczenia z bankiem jako racjonalne jawi się wystąpienie z powództwem jeszcze przed końcem 2025 r.

 

autor: r.pr. Adam Kaczmarzyk 

Korzybski Wojciński Kancelaria Radców Prawnych sp.k.

https://radiopoznan.fm/n/yaILZo