Poznań dostanie pieniądze na integrację polskich i ukraińskich dzieci [Wielkopolanie pomagają Ukrainie - 13.07]

Na razie nie określono kwoty, którą UNICEF przekaże do stolicy Wielkopolski. Szczegóły będą dopiero ustalane. Jest szansa, by organizacja jeszcze w tym roku przekazała Poznaniowi 25 milionów złotych i kolejne tyle w przyszłym roku.

Poznań jest dziewiątym polskim miastem, z którym UNICEF podpisał takie porozumienie. Według szacunków w stolicy Wielkopolski przebywa około siedmiu tysięcy ukraińskich dzieci, które uczęszczają do szkół.

Jeszcze w tym tygodniu do Gostynia dotrze dwóch żołnierzy z Ukrainy, którzy na wojnie stracili nogi.  Samochody, które przywiozą rannych żołnierzy, w drogę powrotną zabiorą z Gostynia żywność oraz środki medyczne.

Dzięki pobytowi w Wielkopolsce żołnierze po powrocie do swojego kraju będą mogli znowu chodzić - mówi koordynator przedsięwzięcia Mirosław Sobkowiak, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyniu.

Otrzymają kompleksową pomoc związaną z tym, że na koniec zostaną wyposażeni w protezy podudzia. Gwarantujemy im bezpłatny pobyt na terenie powiatu gostyńskiego oraz kompleksową rehabilitację. To co jest ważne, otrzymają protezy trzeciej generacji. Te protezy pozwolą im na ruchliwość również stopy. Dzięki nim będą mogli sobie nawet pobiec na krótszych dystansach. To jest też ważne. Nie mówiąc o tym, że dzięki tym protezom będą mogli spokojnie chodzić. Firma z Poznania, która właśnie zajmuje się protezami, ma autorski, swój własny opatentowany pomysł na te protezy

- dodaje Mirosław Sobkowiak.  

W pomoc ukraińskim żołnierzom zaangażowało się wiele instytucji - między innymi: samorząd powiatu gostyńskiego, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyniu, Ortopedyczno-Rehabilitacyjny Szpital Kliniczny im Wiktora Degi w Poznaniu, Kongregacja Oratorium św. Filipa Neri na św. Górze i gostyńskie Stowarzyszenia "Dziecko”. Dodatkowo lekarz - specjalista ze szpitala klinicznego w Kijowie zostanie przeszkolony w Poznaniu w stosowaniu protez.

Dzieci z ukraińskiego Jampola przyjechały do Krajenki na wakacje. 50 małych Ukraińców i kilku opiekunów zakwaterowano w Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii. Jampol jest miastem partnerskim powiatu złotowskiego, dlatego wybrano mieszkańców właśnie tego regionu. Chcemy im pokazać Polskę, by choć na chwilę zapomnieli o tym, co się dzieje w ich kraju – mówi dyrektor MOS w Krajence Joanna Chodzińska.

Rodzice tych dzieci walczą na wojnie, ich ojcowie, ale również niektóre matki. Dlatego chcemy, by te dzieci się u nas dobrze czuły i spędziły czas z dala od wyjących syren, spadających rakiet. Zorganizowaliśmy wycieczki kajakowe oraz integracyjny wyjazd nad morze, dzieci były też w Poznaniu, w lokalnym zoo

 - dodaje dyrektor MOS-u. Ważna jest też integracja, dlatego już pierwszego dnia odbyła się wspólna impreza, na której dzieci z Jampola mogły poznać swoich rówieśników z Krajenki. Pierwszy turnus zakończy się 24 lipca, dzień później do Krajenki przyjedzie druga grupa. Pobyt dzieci w Polsce finansuje powiat złotowski oraz lokalni sponsorzy.