W Poznaniu kolejne działania na rzecz wspierania Ukraińców [Wielkopolanie pomagają Ukrainie - 15.09.2022]

"Na początku skupiałyśmy się  przede wszystkim na tym, żeby pomóc odnaleźć się kobietom w Poznaniu i Wielkopolsce, teraz czas na kolejne działania" - mówi szefowa Fundacji Paulina Kirschke.

Mamy w fundacji zatrudnione dwie dziewczyny z Ukrainy, które z jednej strony pomagają nam pokazać, z czym Ukrainki borykają się w Polsce, w Poznaniu, a z drugiej strony pomóc im w tym zakresie, w którym tego najbardziej potrzebują. Teraz jesteśmy pozabezpieczani, jeśli chodzi o te najbardziej bytowe rzeczy (mieszkania, jedzenie, ubrania), ale bardzo potrzebują pracy, nauki jęz. polskiego, możliwości przekwalifikowania się, to wszystko staramy się robić, aby im ułatwić życie tutaj

- mówi Paulina Kirschke.

Każdy, kto chce wesprzeć te działania, może się skontaktować poprzez stronę internetową Fundacja imienia Julii Woykowskiej.

Dom Polsko-Ukraiński w Ostrowie będzie działał dopóki, dopóty miasto nie znajdzie pomysłu na pomoc dla kilkorga mieszkających tam uchodźców. Są to dwa starsze, schorowane małżeństwa oraz matka z maleńkim dzieckiem. Na usamodzielnienie nie ma szans, więc miasto pomaga jak może. Za utrzymanie uchodźców płaci wojewoda wielkopolski.

Osoby te nie są w stanie się utrzymać bez pomocy

- podkreśla koordynatorka ośrodka Karolina Krawczyk.

Dom mieści się w dawnej szkole numer 4. Działa od początku wojny w Ukrainie. Z pomocy skorzystało w nim co najmniej 5 tysięcy uchodźców. Dostali oni wsparcie i materialne i psychologiczne.

Dawny dom dziecka w Szamocinie będzie miał nowy dach. Środki na remont przekaże sponsor. Wnętrze budynku wyremontowali wolontariusze z powiatu chodzieskiego i okolic. Trafiły do niego dzieci z Ukrainy wraz z opiekunami - razem 40 osób.

Przez ostatnie miesiące zbierano pieniądze na remont zabytkowego dachu, który przeciekał. Teraz się to zmieni, bo fundacja Leroy Merlin Polska postanowiła przekazać zarówno materiały potrzebne do remontu, jak i pieniądze, które pokryją tzw. robociznę.

Podpisana umowa spowoduje, że będziemy mogli sfinalizować remont dachu tego budynku. Bo obiekt w środku nabrał blasku, ma już od kilku miesięcy mieszkańców, gościmy przecież tutaj rodziny z pieczy zastępczej z Ukrainy. Natomiast rzeczywiście, gdy spojrzymy na zewnątrz, na dach, elewacje, to są takie elementy, które wymagały remontu. Dlatego bardzo cieszymy się, że dzięki wsparciu Leroy Merlin, wolontariuszy i wszystkich osób, które wsparły zbiórki prowadzone od początku marca, będziemy te tematy finalizowali

- mówi wicestarosta powiatu chodzieskiego Mariusz Witczuk.

Karol Poprawa, lider operacyjny Funduszu Solidarnościowego Leroy Merlin Polska zaznacza, że łączne wsparcie wyniesie 400 tys. złotych. Część środków zostanie przeznaczona na remont dachu, część m.in. na modernizację łazienek i ocieplenie budynku.

Dzieci i ich opiekunowie, którzy zamieszkali w budynku, pochodzą z okolic objętych działaniami wojennymi. Dla nich jest to drugi dom, dlatego chcemy, by był wygodny i bezpieczny - tłumaczy plany remontowe wicestarosta Witczuk. Powiat chodzieski, który jest właścicielem obiektu, chce zakończyć remont dachu jeszcze w tym roku.