Jak powiedział w Porannym rozpoznaniu Radia Poznań prezes fundacji Paweł Cieliczko, informacje pochodzą między innymi od rodzin uczestników powstania.
Przykład Jadwigi Wilczkiewiczowej jest doskonały, bo jej wnuczka przekazała nam wspomnienia swojej babci, a to była młoda 30-kilkuletnia dziewczyna, ale kilka miesięcy później zmarła na Covid. Gdyby nie trafiła na nas, gdyby nam tego nie przekazała, to pamięć o tej osobie by zupełnie zaginęła
- mówił Paweł Cieliczko.
Jadwiga Wilczkiewicz w momencie wybuchu powstania warszawskiego miała 19 lat. Poznanianka była sanitariuszką. Każdy może przekazać informacje o swoich bliskich poprzez stronę internetową Cyfroteki '44.
Fundacja Kochania Poznania po raz piąty w tym roku organizuje w Warszawie Barykadę Wielkopolską. Blisko 300 osób z naszego regionu w liceum na Ochocie przypomina o Wielkopolanach biorących udział w powstaniu.