Dziś podczas procesu apelacyjnego sąd nie znalazł żadnych podstaw, by uchylić wyrok i powtórzyć proces. O to wnioskował obrońca oskarżonego. Przekonywał sąd, że Denis H. mógł działać pod wpływem silnego wzburzenia lub w stanie ograniczonej poczytalności.
Wcześniej ofiara miało go pobić. Do tego oskarżony leczył się psychiatrycznie, a ostatnio odstawił leki. To wszystko - zdaniem obrońcy - mogło doprowadzić do takiego zachowania oskarżonego. Dlatego adwokat chciał powtórzenia procesu, tym bardziej że Sąd Okręgowy rozpoznał sprawę na dwóch rozprawach, a na trzeciej wydał wyrok.
Z wnioskiem obrońcy nie zgodziła się prokurator. Jej zdaniem, biegli psychiatrzy wydali kompletną i spójną opinię. Sąd wyrok utrzymał w mocy.
Kara jest surowa, bo oskarżony działał w warunkach recydywy, to znaczy, że wcześniej został już skazany za podobny czyn.
Denis H. po zabójstwie uciekł z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany jeszcze tego samego dnia. Przyznał się do winy i opisał okoliczności zdarzenia.