W sylwestrową noc policja interweniowała w sumie kilkadziesiąt razy. Kilka osób potrzebowało pomocy lekarzy. Miało poparzone ręce. Jednak dla 14-latka i 25-latka ten
sylwester może oznaczać trwałe obrażenia.
25-letni obywatel Ukrainy zgłosił się nad ranem. Konieczne było szycie powieki. Na razie lekarze są ostrożni w rokowaniach, pacjentowi grozi utrata oka. Mężczyzna zwlekał z przyjazdem do szpitala i może mieć to wpływ na dalsze leczenie. W lepszym stanie jest 14-latek, który miał uszkodzone oko. Jemu nie grozi utrata wzroku, ale musi przejść leczenie.