Dwa lata temu w Kaliszu otwarto takie centrum, ale ono było potrzebą chwili - zauważa poseł Jan Mosiński. Takie miejsca powstawały wówczas dla uchodźców z Ukrainy i uchodźców z Białorusi.
Co było wówczas zrozumiałe. Natomiast to, co się planuje w wytycznych funkcjonowania Centrów Integracji Cudzoziemców, jest ujęciem horyzontalnym. Podejrzewam, że tworzone są te centra na potrzeby tzw. potrzeby push backów, a więc nielegalnych imigrantów z terenu Niemiec i innych państw UE
- podkreśla Jan Mosiński.
W biurze poselskim PiS w Kaliszu, ale także w innych miastach, rozpoczęła się zbiórka podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie ogólnopolskiego referendum dotyczącego nielegalnej imigracji. Organizatorzy chcą zebrać pół miliona podpisów.