- Gdy ta mu przeszkodziła bądź nie słuchała, bił ją i groził - mówi rzecznik prasowy pilskiej policji Jędrzej Panglisz.
Śledczy ustalili, że mężczyzna nadużywał alkoholu. Kiedy był pijany stawał się agresywny i wulgarny. Potrafił szarpać, bić oraz zmuszać do określonego zachowania np. nakazywał swojej ofierze słuchać przez wiele godzin tego co ma do powiedzenia. Nigdy nie tolerował sprzeciwu. Policjanci zatrzymali mężczyznę 21 stycznia, a po zebraniu materiałudowodowego przedstawili mu zarzut znęcania się nad rodziną.
Według nieoficjalnych informacji, 51-latek miał także zakazać kobiecie wychodzenia z domu. Ta miała przez to ograniczony kontakt z sąsiadami i rodziną.
Sprawca był znany policji, dwukrotnie odbywał już karę pozbawienia wolności za podobne czyny. W związku, że kolejne przestępstwo popełnił w warunkach recydywy, grozi mu nawet 10 lat więzienia.