Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna obsługiwał wózek widłowy. W pewnym momencie stanął na widłach i je uruchomił. W czasie podnoszenia został przygnieciony do stropu. Po ponad półgodzinnej reanimacji zmarł. Mężczyzna pracował samodzielnie. Oprócz policyjnego śledztwa - dochodzenie przeprowadzi Państwowa Inspekcja Pracy.