Rządowy program in vitro ruszył ponownie 1 czerwca. W Wielkopolsce zakwalifikowało się do niego do tej pory ponad 2180 par - głównie z naszego regionu.
Kierują się tam, gdzie mają bliżej. Cała procedura jest związana z pewną logistyką, czyli pacjenci muszą dojeżdżać co kilka dni na ocenę czy monitoring stymulacji, potem już na samą punkcję. W związku z tym ta bliskość ośrodka jest też atrakcyjna
- mówi kierownik Uniwersyteckiego Centrum Leczenia Niepłodności w Klinice przy Polnej w Poznaniu dr Maciej Brązert. W tym szpitalu lekarze w ramach programu potwierdzili do 20 grudnia 77 ciąż.
W Wielkopolsce z zakwalifikowanych par już niemal 1400 rozpoczęło procedurę zapłodnienia pozaustrojowego. Rządowy program obejmuje też wsparcie pacjentów onkologicznych, którzy w przyszłości chcą mieć dzieci. "Mają oni możliwość zamrożenia swoich komórek rozrodczych do wykorzystania w przyszłości" - mówi Aleksandra Tomczyk z Kliniki przy Polnej.
W ramach programu do zabezpieczenia płodności zgłosiły się w Wielkopolsce 54 osoby.