Oszuści wyłudzili od niego wysoką sumę pieniędzy, której policja nie chce zdradzać, ale to ponad 100 tysięcy złotych - mówi oficer prasowy policji w Wągrowcu Dominik Zieliński.
Oszuści zadzwonili do mężczyzny i poinformowali, że w jego banku, gdzie ma oszczędności działa szajka pracowników i żeby jego pieniądze były bezpieczne musi je wypłacić i na czas śledztwa przekazać "policjantom". Mężczyzna uwierzył i wypłacił pieniądze, po czym przekazał osobie, która podawała się za policjanta - jednak był to oszust.
Prawdziwi policjanci nigdy nie proszą o przekazywanie bezpośrednie pieniędzy - przypomina rzecznik wągrowieckiej komendy.