Na miejscu ląduje śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Do zdarzenia doszło między węzłami Słupca i Września w kierunku Poznania. Ze względu na lądowanie śmigłowca strażacy zamknęli także autostradę w stronę Warszawy.
Na razie nie wiadomo, w jakim stanie jest poszkodowany pracownik. Kierowcy na A2 stoją w dużych korkach.
AKTUALIZACJA GODZ. 14.00
Wypadek między węzłami Słupca-Września w kierunku Poznania okazał się śmiertelny.
AKTUALIZACJA GODZ. 16.00
40-letni pracownik firmy malującej znaki poziome na jezdni zginął podczas wykonywania robót na autostradzie A2, pomiędzy węzłami Września i Słupca, na wysokości Gozdowa. Wypadek wydarzył się na 213. kilometrze A2, na nitce prowadzącej w kierunku Poznania - informuje Adam Wojciński z komendy powiatowej policji we Wrześni.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący renault master jadąc w kierunku Poznania, niewłaściwie obserwował przedpole jazdy, w wyniku czego doprowadził do zderzenia z pojazdem, wykonującym prace na drodze, polegające na malowaniu pasów. W wyniku tego zdarzenia śmierć poniósł 40-letni mieszkaniec Piotrkowa Trybunalskiego. Pojazdem renault master kierował 20-letni obywatel Francji. Droga w miejscu wypadku będzie zablokowana całkowicie, na tę chwilę nie jesteśmy w stanie powiedzieć, jak długo, dlatego też prosimy, aby kierowcy wybierali inne drogi dojazdu do Poznania bądź Świecka
- powiedział Wojciński.
Na miejscu pracują policjanci i strażacy pod nadzorem prokuratora rejonowego we Wrześni.