Od wtorku obowiązuje abolicja w ZUS-ie dla tych, którzy nie płacili składek od 1 stycznia 1999 do końca lutego 2009 roku. Nasz reporter zainteresował się procedurą abolicyjną i okazało się, że klienci zakładu stojący w długi kolejkach oczekują nie uwolnienia od długów, ale od innej rzeczy. Od biurokracji. W procedurze abolicyjnej jest mały haczyk. ZUS daruje nam niezapłacone składki, ale pomniejszą one naszą przyszłą emeryturę. Coś za coś.