Decyzją Ministra Rolnictwa od najbliższej środy gospodarstwa będą musiały stosować bioasekurację.
- Zwierzęta powinny być hodowane w oddzielnych pomieszczeniach z oddzielnym wejściem. Oczywiście oprócz tego jest mata dezynfekcyjna, odpowiednie dbanie o czystość, zmiany odzieży, butów, ale również prowadzenie rejestrów wejść i wyjść oraz wjeżdżających samochodów, a także rejestrów zwierząt, które mamy w gospodarstwie - wyjaśnia powiatowy lekarz weterynarii w Ostrowie Dariusz Hyhs.
Ognisko choroby występuje 130 kilometrów od Wielkopolski, dlatego podejmowane są środki bezpieczeństwa aby zapobiec szerzeniu ASF. W powiecie ostrowskim jest ponad 2 tysiące gospodarstw, w których hoduje się 110 tysięcy świń. Za ochronę stada przed wirusem odpowiada przede wszystkim właściciel gospodarstwa i to on musi podjąć takie działania, które nie dopuszczą do zawleczenia choroby na teren swojej fermy.
Jeszcze w marcu mają ruszyć masowe kontrole wszystkich gospodarstw zajmujących się hodowlą świń. ASF nie jest niebezpieczny dla zdrowia i życia ludzi, ale powoduje ogromne straty ekonomiczne u hodowcy.