Rywalki w tym sezonie idą jak burza - wygrały wszystkie spotkania, nieźle spisują się także w koszykarskiej Eurolidze. Poznanianki potrafiły dotrzymywać im kroku w pierwszej połowie, po dwóch kwartach przegrywały tylko jednym punktem 43:44. Później jednak miejscowe zaczęły regularnie trafiać i stopniowo powiększały przewagę.
Ta ich skuteczność nas dziś zniszczyła. Zespół z Polkowic trafił dwanaście "trójek" ze skutecznością 42 proc. To bardzo dobry rezultat. Po prostu w pewnym momencie zagrały swoją "euroligową" koszykówkę. I ten moment wystarczył
- mówi trener AZSu Wojciech Szawarski.
Dla poznanianek to czwarta porażka w tym sezonie. W następny weekend AZS zagra u siebie z Arką Gdynia.