Po godzinie 9.00 policjanci otrzymali zgłoszenie, że trzy osoby przykuły się do pojazdu wiertniczego w Konstantynowie, gdzie firma Geofizyka Toruń prowadzi badania poszukiwawcze złóż ropy naftowej i gazu.
Poszukiwanie złóż odbywa się na zlecenie PGNiG, które posiada koncesję tylko na prowadzenie badań nad kopalinami, a nie ich wydobycie. Aktywiści żądali zaprzestania prac na terenie w okolicach ujęcia wody dla Poznania. - Policjanci zakończyli już działania - mówi Iwona Liszczyńska z Wielkopolskiej Policji
Ze względu na to, że całe zdarzenie miało miejsce na terenie ogólnodostępnym, a właściciel sprzętu stwierdził, że żadne prace z jego udziałem nie będą w najbliższym czasie prowadzone, na tym nasze działania się zakończyły. Jeżeli którakolwiek ze stron złoży formalnie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa lub wykroczenia, będziemy wówczas to zdarzenia analizować pod względem prawno-karnym i podejmować stosowne kroki przewidziane przepisami.
Policja wylegitymowała wszystkich uczestników zdarzenia. W sprawie badań lokalizujących złoża gazu i ropy interweniowali w ministerstwie klimatu i środowiska wojewoda wielkopolski, prezydent poznania i poznańscy parlamentarzyści. Firma zapewnia, że prowadzone przez nią działania w okolicach ujęcia wody nie stanowią zagrożenia dla środowiska i nie spowodują pogorszenia jakości wody w Poznaniu.