Przyczyną śmierci 27-latki była sepsa, a nie koronawirus
Rzecznik ministerstwa zdrowia poinformował, że bezpośrednią przyczyną śmierci pacjentki z Łańcuta była sepsa, a nie koronawirus.
Organizatorzy akcji pomysł wzięli z Niemiec. Idea jest bardzo prosta - wystarczy, że seniorzy zadzwonią do wybranej apteki. Po skompletowaniu zamówienia, aptekarze dostarczą leki pod wskazany adres. - W innych państwach już coś takiego funkcjonuje, więc dlaczego nie może u nas - mówi Dorota Mamet, pomysłodawczyni akcji.
Senior podaje numer e-recepty, farmaceuta sprawdza, co ma na stanie no i później sprawa jest prosta: przyjmuje zamówienie, nabija to na paragon i dowozi samochodem do domu osoby chorej. To jest fenomen tego, że podnosimy się na ten czas. Fenomen też polega na tym, aby to zachować, aby dogadać się, że wszyscy możemy coś zrobić dla innych, małym czy dużym gestem, nieważne. Ważne, że każdy ma równe szanse i to jest właśnie cel sam w sobie. Nie chodzi o konkurowanie, tylko o otwieranie swoich serc, swoich możliwości właśnie na drugiego człowieka.
Dowóz leków jest całkowicie darmowy. Seniorzy muszą jedynie zapłacić za same medykamenty. Do tej pory w akcję zaangażowało się kilka aptek z powiatu międzychodzkiego, ale ciągle dołączają nowe.
Rzecznik ministerstwa zdrowia poinformował, że bezpośrednią przyczyną śmierci pacjentki z Łańcuta była sepsa, a nie koronawirus.
Po zamknięciu szkół, dziennie korzysta z niego 85 000 ludzi.
Program tego koncertu będzie wielką niespodzianką dla melomanów. Filharmonia poznańska zaprasza dziś na pierwszy z cyklu koncertów online. Będzie to retransmisja wcześniejszego wydarzenia.