Mężczyzna jest podejrzany o zabicie swojej 67-letniej matki, z którą mieszkał. Zarzuty postawiła mu wczoraj gostyńska prokuratura.
Do rodzinnej tragedii doszło w ostatnią niedzielę. Zdaniem śledczych, 32-latek z dużą siłą uderzył matkę kilka razy w głowę, prawdopodobnie ślusarskim młotkiem. Kobieta zmarła z powodu obrażeń czaszkowo-mózgowych.
Podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. W czasie składania wyjaśnień zapewniał śledczych, że nie ma związku z tą sprawą.
Mężczyzna trafi do zakładu karnego z oddziałem psychiatrycznym. Zostanie też zbadany przez biegłych psychiatrów. Grozi mu dożywocie.