Wszystko zaczęło się od interwencji poselskiej polityk PO Marii Małgorzaty Janyski. Posłanka zarzuciła margonińskiej policji, że tuż przy ich posesji, na żywopłocie znajduje się baner wyborczy. A to nie przystoi, bo policja powinna być apolityczna. Funkcjonariusze zgodzili się z argumentacją posłanki i zdjęli baner. Zdaniem włodarzy gminy Margonin zrobili to bezprawnie, bo żywopłot należy do gminy, a policja została wplątana w dziwną „wojenkę” polityczną.
Żywopłot przy ulicy Powstańców Wielkopolskich w Margoninie od lat jest miejscem, gdzie zarówno politycy jak i lokalne firmy montują swoje banery. Jest to właściwie jeden z lepszych punktów reklamowych w mieście. - W okresie wyborów gmina bezpłatnie pozwala z niego korzystać – mówi wiceburmistrz Margonina Łukasz Malczewski.
Płot należy do gminy Margonin. Na tym płocie właściwie w każdej kampanii wyborczej są zawieszane plakaty wyborcze i mówię tu o każdej opcji politycznej.
Dlatego władze gminy są zdziwione zachowaniem policji, która wczoraj po południu zdjęła znajdujący się tam baner wyborczy Andrzeja Dudy. Według Malczewskiego policja mogła złamać prawo. A do działania zachęciła ją poseł PO Maria Małgorzata Janyska. Posłanka interweniowała ws. baneru u Komendanta Powiatowej Policji w Chodzieży. Jej zdaniem baner znajdował się zbyt blisko budynku margonińskiej policji, przez co ta może być posądzona o agitację wyborczą. Funkcjonariusze podzielili obawy posłanki, dodatkowo ich wersja co do własności gruntu czyt. żywopłotu różni się też z tym co wskazuje gmina.
Właścicielem tego gruntu jest Skarb Państwa, a zarządcą trwałym Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu. Plakat wyborczy nie miał więc prawa w tym miejscu zawisnąć
- mówi rzecznik chodzieskiej policji Karolina Smardz-Dymek.
Ostatecznie sprawę ma rozstrzygnąć sąd. Policja chce ukarać osobę, która powiesiła na żywopłocie baner wyborczy, a jeden z mieszkańców Margonina chce zaskarżyć policję, że ta bezprawnie go zdjęła. Wyjaśnień domaga się też gmina.