Jak mówi Adam Kompowski z Fundacji Dom Autysty - placówki opiekuńcze działające w stolicy Wielkopolski nie dają sobie rady z chorującymi na autyzm. Właśnie dlatego powstanie takiego domu jest bardzo ważne.
- Jeśli na pięciu, czy sześciu niepełnosprawnych jest jeden opiekun to nie da sobie rady. W przypadku osób z autyzmem bardzo często trzeba pracować jeden na jeden. Do takich właśnie ludzi kierujemy naszą ofertę, jesteśmy rodzicami takich osób, więc wiemy, o co chodzi. Nasze dzieci w przyszłości będą z tej placówki korzystały - mówi Kompowski.
O potrzebie budowy domu dla dorosłych z autyzmem mówi się w Poznaniu od dawna. W mieście nie ma takiej placówki. Na jej powstanie od kilku lat zbierane są pieniądze m.in w czasie corocznych aukcji sztuki. W domu dwanaście osób będzie przebywać w ciągu dnia, z kolei jedenaście będzie tu mieszkać na stałe.