Prawie półtora roku kobieta spędziła w szałasie przy trasie Poznańskiego Szybkiego Tramwaju. W styczniu bezdomna otrzymała skierowanie do ośrodka pomocy społecznej w swoim mieście - nie chciała jednak dobrowolnie opuścić zajmowanego terenu. Sąd wydał więc nakaz przymusowego umieszczenia kobiety w ośrodku w Gdańsku. We wtorek o godzinie 5.30 policja wyegzekwowała ten nakaz. Na miejscu byli też strażnicy miejscy. - Spisujemy wszystkie przedmioty, które znaleźliśmy w namiocie. Pracownik Sanepidu ocenia czy wszystkie rzeczy mogą być zabrane i przekazane właścicielce - mówi Przemysław Piwecki.
Przy eksmisji pani Elżbiety pracowali policjanci, strażnicy miejscy, inspektorzy Sanepidu i Zakład Oczyszczania Miasta. Do godz. 10 resztki koczowiska przy trasie PST powinny zniknąć.