Po pierwszym pożarze 27 kwietnia prokuratura nakazała pozostawienie ich na miejscu. Wczoraj przed południem pociąg znowu trzeba było gasić.
Mamy pewne poszlaki dotyczące tych pożarów – mówi Justyna Grzesik, rzecznik prasowy wielkopolskiego Polregio.
Trzy godziny przed tym zdarzeniem, o godzinie 7:00 rano mamy potwierdzoną interwencje Straży Ochrony Kolei wobec osób postronnych przy tym pojeździe, mianowicie chodzi o wyproszenie kobiety bezdomnej, więc są pewne poszlaki, które mogą wskazywać na okoliczności zdarzenia.
Po kwietniowym pożarze Polregio przestawiło pozostałe pociągi w inne miejsce, w celach bezpieczeństwa. Na bocznicy został jedynie pociąg badany przez prokuraturę, który stanął w ogniu wczoraj.
To już 3 pożar pociągów Polregio w tym miejscu w ostatnich miesiącach.