Poznań zaostrza zasady! Dłuższa strefa i mandaty do 350 zł

Wśród bestialsko rozstrzelanych był dziadek kaliskiego biegacza Piotra Maciejewskiego i to on od 25 lat organizuje bieg dla uczczenia pamięci ofiar.
Zginęło 57 mieszkańców Marchwacza, 6 Polaków o nieznanych nazwiskach i 12 żołnierzy radzieckich. 25 lat temu z kolegami postanowiliśmy, że będziemy oddawać hołd pomordowanym przebiegnięciem tego dystansu i tak do tej pory to czynimy. Jesteśmy już coraz starsi ale dopóki pociągamy nogami to będziemy to robić
- zaznacza.
Dystans liczy około 18 kilometrów. Jak dodaje Piotr Maciejewski - jest to bieg koleżeński, bez rywalizacji. Uczestnicy wyruszą sprzed kaliskiego teatru. Biegacze dotrą do mogiły w Marchwaczu, gdzie odbędą się uroczystości ku czci pomordowanych.