Zdaniem sądu autor bloga nie jest dziennikarzem w rozumieniu prawa prasowego. "A jako zwykły obywatel ma prawo krytykować działania funkcjonariuszy publicznych" - uzasadniał sędzia Leszek Matuszewski. W dwóch przypadkach sąd przyznał, że wpisy mogły narazić na utratę dobrego imienia burmistrz Mosiny, ale ze względu na znikomą szkodliwość czynu, te zarzuty umorzył. Burmistrz Mosiny Zofia Springer przyjęła wyrok z oburzeniem i zapowiada wniesienie kasacji od wyroku uniewinniającego jej adwersarza.
Dzisiejsze orzeczenie sądu uwolniło Łukasza Kasprowicza od wyroku niższej instancji, m.in., rocznego zakazu wykonywania zawodu dziennikarza. Kasprowicz, prywatnie bloger, jest też od niedawna radnym gminnej opozycji. Prywatny akt oskarżenia przeciwko Kasprowiczowi burmistrz Zofia Springer wniosła do Sądu Rejonowego w Poznaniu w zeszłym roku.
Wyrok jest prawomocny.
(PAP+Radio Merkury)
Więcej w artykule: "Dziennikarz skazany za bloga"