"Skąd przybywamy" w reż. Marca Baudera

"Razem zaatakowali nastolatka" - mówi rzecznik prasowy czarnkowskiej policji st. asp. Karolina Górzna-Kustra.
Najpierw obezwładnili go używając gazu, a potem szarpali, popychali i uderzali pięściami po całym ciele. Następnie ukradli mu plecak, dokumenty, kartę bankomatową i telefon komórkowy. Małoletni później zdołał uciec napastnikom i pobiegł na pobliską posesję, której właścicielka zadzwoniła na numer alarmowy. W ciągu kilkunastu minut od zgłoszenia policjanci schwytali sprawców rozboju, to 15 i 21-letni mieszkańcy Czarnkowa
- mówi policjantka.
Sprawcy są dobrze znani policji. Starszy był już wcześniej notowany za przestępstwa narkotykowe. Przy 15-latku podczas interwencji znaleziono kilka gramów marihuany i "działkę" amfetaminy, a w jego mieszkaniu skradzione przedmioty.
Za popełnione przestępstwo oraz posiadanie narkotyków odpowie przed sądem rodzinny. Z kolei jego 21-letni wspólnik usłyszał już zarzut dotyczący dokonania rozboju. Grozi mu do 12 lat więzienia.