Wójt Czerwonaka Mariusz Poznański mówi, że został powołany zespół złożony z urzędników, radnych i działaczy społecznych. Jeżeli stwierdzi uchybienia lub nieprawidłowości, to będzie przekazywał sygnały prezydentowi Poznania, a ten będzie mógł nawet wstrzymać budowę lub zażądać wyjaśnień od wykonawcy.
"Zespół będzie pilnował także budowy nowych dróg w okolicach spalarni" - mówi Bożena Przewoźnika z Urzędu Miasta Poznania.
Podobny zespół działał już przy oczyszczalni ścieków. Spalarnia zacznie działać najpóźniej w listopadzie 2016 roku, ale większość prac musi się zakończyć do grudnia 2015 roku. Trzeba bowiem rozliczyć unijną dotację.