Dziś radni KO odrzucili poprawki opozycji, w tym propozycje podniesienia wynagrodzeń miejskich urzędników i innych pracowników miejskich jednostek.
"Zarabiają beznadziejne mało" - mówił przewodniczący klubu Lewica Polska 2050 Tomasz Lewandowski.
To są zarobki, średnie zarobki na poziomie 5 tysięcy złotych, czyli koło 3600-3700 netto miesięcznie. Nie da się za to godnie żyć. Nie da się za to planować rozwoju rodziny
- wyjaśnia Lewandowski.
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak z Koalicji Obywatelskiej przedstawił jednak inne dane.
To średnie wynagrodzenie w urzędzie, to jest dzisiaj 7200. I takie jest średnie. W związku tym te elementy, które przedstawił pan Lewandowski też są takim lekkim zmanipulowanie rzeczywistości
- tłumaczy Jaśkowiak.
Radni KO odrzucili też poprawki Prawa i Sprawiedliwości, w tym dotyczące utwardzenia dróg gruntowych. W przyszłym roku Poznań najwięcej wyda na utrzymanie szkół. W stolicy Wielkopolski ma się też rozpocząć rozbiórka oraz budowa nowego mostu Chrobrego. Ruszą też prace na ulicy Ratajczaka, gdzie powstanie nowa trasa tramwajowa.
Za przyszłorocznym budżetem głosowało 21 radnych KO, a przeciwko było 11 przedstawicieli PIS oraz klubu Lewica Polska 2050.
"Bardzo dziękuję za to odpowiedzialne głosowanie" - mówił po ogłoszeniu wyników prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.