Sprawę ujawniono w ubiegłym roku, kiedy to 48 pracowników Urzędu Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce podpisało się pod skargą do Państwowej Inspekcji Pracy na burmistrz Bożenę B. oskarżając ją o mobbing, znęcanie się psychiczne i dyskryminację płci. Już wówczas burmistrz twierdziła, że to nieprawda.
- Wszystkie rzeczy, które są zawarte w tych pismach są fałszywe, krzywdzące i bardzo niepokojące - mówiła burmistrz.
Tymczasem prokuratura w Kępnie przesłuchała kilkudziesięciu świadków: byłych i obecnych pracowników urzędu.
- W oparciu o kompleksową analizę karnoprawną materiału dowodowego prokurator przedstawił zarzut działania na szkodę trzech pracownic urzędu, w ramach którego wskazał, że podejrzana pełniąc obowiązki pracodawcy złośliwie i w zamiarze wyrządzenia krzywdy poprzez działanie sprzeczne z interesem pracownika naruszała prawa podległych jej pracowników do poszanowania ich godności i ochrony prywatności - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Maciej Meler.
Prokurator zakwalifikował to zachowanie jako występek złośliwego naruszania praw pracowniczych co zagrożone jest grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.