Jej celem jest wsparcie rodzimych firm, które z powodu pandemii odczuli znaczny spadek dochodów. – Niektórym brakuje pieniędzy na podstawowe opłaty, jak ZUS czy czynsz - mówi inicjatorka akcji, Katarzyna Spychała.
Zakup tak zwanej naszej „cegiełki”, czyli drobnego przedmiotu, który przygotowaliśmy, na przykład świec, herbaty, pierników za taką symboliczną opłatą może nam pomóc utrzymać się na rynku. Nie chcemy my, jako przedsiębiorcy otrzymywać nic za darmo, my chcemy na to zapracować – na te pieniądze, którymi państwo chcielibyście nas wspomóc. Te nasze małe firmy budowaliśmy latami i nasza ciężka praca, naprawdę nie chciałabym, żeby poszła na marne.
W akcję można włączyć się na trzy sposoby: stworzyć własną cegiełkę, udostępnić miejsce, gdzie można by ją sprzedawać oraz po prostu ją zakupić. W inicjatywę włączyło się już kilka wronieckich firm. Cegiełki można zakupić już za 10 złotych.