Władze miasta wystawiły 7 ha za około 16 mln zł. Można na niej wybudować sklep wielkopowierzchniowy i znajduje się w dobrej lokalizacji dlatego potocznie przez samorządowców nazywana jest "złotym runem".
Dziś na 7 ha przy wojewódzkim szpitalu Dziekanka rośnie jeszcze zboże, ale radni PIS już protestują przeciwko sprzedaży jej pod galerię handlowa. Mówi Marek Bartkowicz.
Nie chcemy sie pozbywać złotego runa bo w Gnieźnie są już dwie duże galerie handlowe, a przy tej ulicy poznańskiej powstaje juz kolejny hipermarket. Władze miasta powinny zmienić plan zagospodarowania aby w tym miejscu mogły powstawać bloki mieszkalne.
Radny PiS Paweł Kamiński dodaje, że prezydent Gniezna staje się nieprzewidywalny, bo dwa miesiące temu obiecywał na sesji, że działki nie sprzeda, bo będzie ją traktował jako kapitał miasta na przyszłość, a teraz ta sytuacja się zmienia.
Prezydent Gniezna Tomasz Budasz komentując protest radnych mówi:
Hipokryzja PiS-u sięga zenitu, przebili sufit. Rząd PiS-u zrzuca na samorządy odpowiedzialność, nie dając na to środków finansowych, a radni protestują. Niech radni PiS zwrócą się do rządu, żeby nam sfinansowało te inwestycje. Za pieniądze z tej działki chcemy budować drogi, rewitalizować parki, na odnawianie centrum, na inwestycje miejskie.
Według prezydenta Budasza, ze względu na pandemię dochody miasta w tym roku będą niższe o około 6 milionów złotych. Czy "Złote runo" znajdzie nabywcę? Na razie nie wiadomo.