"Proponujemy rozszerzenie odpowiedzialności za samobójstwo. W świetle obowiązujących przepisów ukarane mogą być tylko osoby namawiające i pomagające w jego popełnieniu" - mówi dr Piotr Jóźwiak.
Studentki zauważyły, że tak naprawdę przepis, który penalizuje pomoc czy namowę do samobójstwa, jest ujęty bardzo wąsko. Nie obejmuje takich sytuacji, gdy ktoś kogoś bardzo hejtuje. I następstwem tego jest próba samobójcza czy - nie daj Boże - udane samobójstwo. Albo też sytuacja, kiedy na ludzi wywiera się bardzo przemożny wpływ, np. udział w różnego rodzaju sektach. Nikt nikogo nie nakłania, nie namawia, a jednak następuje tak duże "pranie mózgu", że ludzie często podejmują decyzję o samobójstwie, często nawet masowych. Aktualnie obowiązujące przepisy tych sytuacji nie obejmują
- tłumaczy Piotr Jóźwiak.
Petycja została już opublikowana na stronach Sejmu. Teraz zajmie się nią sejmowa Komisja ds. Petycji.