Sytuacja budżetowa Leszna jest bardzo trudna - mówi przewodniczący klubu KO Jacek Matecki.
Nasze zadłużenie wzrosło bardzo mocno. Dzisiaj w ogóle sytuacja finansowa miasta jest dość trudna. Musimy wycofywać się z pewnych inwestycji. Trzeba szukać oszczędności, chociażby z perspektywy środków unijnych z nowego rozdania. Leszno musi mieć wkład własny na inwestycję, które będą realizowane dzięki unijnemu wsparciu. Musimy analizować wydatki bieżące, tak by starczyło na inwestycje. Musimy również je racjonalizować. W pierwszej kolejności samorząd musi zajmować się inwestycjami, które dla miasta są priorytetowe i strategiczne
- mówi Matecki.
Realnie rzecz biorąc, jest to rzecz niemożliwa, budżet bez deficytu. Państwo radni jednak dokładnie nie znają realiów stanu budżetów jednostek samorządów terytorialnych. To jest po prostu, w mojej ocenie, niemożliwe. Uważam, że jest to mrzonka
- mówi wiceprezydent Leszna Adam Mytych.
Zadłużenie Leszna przekracza 240 mln zł bez odsetek, to jest ponad połowa tegorocznego budżetu.