W Poznaniu krew można dziś było oddać także w autobusie, tam na dawców również czekali leśnicy...
Przyciągnęła mnie chęć pomocy innym. Wiedziałem o prezencie, ale nie to było główną motywacją.
Termin się akurat zbliżał do oddania krwi po trzech miesiącach, dlatego przyszłam, a nawet nie wiedziałam, że jest taka akcja. Nie mam jeszcze choinki. Tak, że mnie to zaskoczyło, jestem mile zaskoczona.
W internecie znalazłam jakieś informacje, ale tak w sumie przyszłam raczej, żeby po prostu zrobić coś dobrego przed świętami, bo to mój pierwszy raz.
My zawsze w wigilię ubieramy choinkę i zawsze na ostatni moment kupujemy. Tak, że przyda się
- mówili dawcy.
Regionalne Centrum uprzedziło nas, że jest to rzeczywiście dzień wyjątkowy, bardzo dużo dawców w czwartki przychodzi. Bardzo duże zainteresowanie, cieszymy się, że taka fajna akcja z takim powodzeniem spotkała się wśród poznaniaków. Jak myślę, że większy prezent dają właśnie ci dawcy, bo krew to jest taki prezent najbardziej wartościowy właściwie
- mówi Tomasz Maćkowiak z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych)
Tomasz Maćkowiak z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych dodaje, że w Poznaniu do rozdania było prawie 300 drzewek. Akcja od rana była prowadzona także w Kaliszu, Koninie i Lesznie. Kaliszu obdarowanych zostało 200 dawców, a Koninie stu, a w Lesznie - 50.