Gabi to ośmiomiesięczna suka, mieszanka boksera z amstafem. Jak mówi Grzegorz Bielawski z Pogotowia dla Zwierząt, ma pościerane wszystkie poduszki łap i pazury. Nie wiadomo, czy w ogóle będzie chodzić. Pogotowie zawiadomili przechodnie.
Okazało się że pies leżał przywiązany, bez dostępu do wody. Właściciel nie poszedł z nim do weterynarza. Głębokie rany polał wodą utlenioną. Pogotowie dla Zwierząt złożyło w Pilskiej Prokuraturze zawiadomienie o przestępstwie. Za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem grozi więzienie, grzywna oraz zakaz posiadania zwierząt.