Z dzisiejszych danych Wielkopolskiego Kuratorium Oświaty wynika, że w regionie otwartych jest 50 przedszkoli należących do samorządów, ale średnio w placówkach przebywa pięcioro-sześcioro dzieci.
W regionie działają także 42 szkoły podstawowe z oddziałami przedszkolnymi, ale niektóre z nich są zupełnie puste, a w innych jest jedno dziecko. W 42 szkołach było dziś 63 dzieci.
W ubiegłym tygodniu na otwarcie swoich przedszkoli zdecydowały się między innymi Września i podpoznański Luboń. Poznań może otworzyć swoje punkty za dwa tygodnie, ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.
Więcej przedszkolaków jest w placówkach nienależących do samorządów. Otwarty jest co szósty taki prywatny punkt, a łącznie jest w nich ponad tysiąc dzieci, choć to i tak 2,39 proc. wszystkich maluchów chodzących do takich placówek.
Rząd zezwolił na otwarcie żłobków i przedszkoli od 6 maja, ale decyzję podejmują samorządy lub właściciele takich punktów.