Pomnik Wdzięczności - jak wóz Drzymały?


Kierowca nie wytłumaczył, dlaczego wjechał ciężarówką w wąski przejazd z betonowych bloków. Przed nim są znaki zakazujące wjazdu ciężarówkom. Kierowca musiał je widzieć. - Kierowca dopuścił się rażących naruszeń w zakresie czasu jazdy, przerw i odpoczynku. Mamy również podejrzenie, że fałszowano dokumenty. Prawdopodobnie kierowca i przedsiębiorca poświadczyli, że kierowca odpoczywał, a faktycznie jeździł - mówi Mateusz Śmiglak z Inspekcji Transportu Drogowego.
Z cysterny zaczął ulatniać się gaz. Na miejsce przyjechali strażacy. - Doszło do niegroźnego rozszczelnienia zaworu. To rozszczelnienie zostało uszczelnione - mówi Jerzy Ranecki ze straży pożarnej.
W pobliżu zwężonego wjazdu na estakadę stoją ratajskie bloki. Kierowca stracił już prawo jazdy. Ale to nie koniec kar. Poniesie koszty akcji ratowniczej, będzie też musiał zapłacić mandat za złamanie zakazu wjazdu dla ciężarówek.
Ciężarówkę udało się wyciągnąć około godz. 11. Została odholowana do przepompowni gazu w Swarzędzu. Ruch w okolicach Ronda Rataje i na trasie katowickiej był utrudniony przez prawie 6 godzin.
red/szym