Irakijczycy już we wrześniu próbowali dostać się z Litwy przez Polskę do Niemiec.
Wszystkich zatrzymanych przesłuchano w obecności tłumaczy języków rumuńskiego i arabskiego. Irakijczycy zostali przekazani stronie litewskiej, a Rumuni trafili do aresztu w Ostrowie - mówi rzecznik kępińskiej policji Rafał Stramowski.
Materiał dowodowy, który zebraliśmy, pozwolił prokuraturze Rejonowej w Kępnie postawić mężczyznom (obywatelom Rumunii) zarzuty organizacji wspólnie z innymi osobami nielegalnego przekraczania granicy polskiej przez obywateli Iraku i za to też zostali tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawa jest rozwojowa
- mówi Rafał Stramowski.
To pierwszy przypadek zatrzymania nielegalnych imigrantów w powiecie kępińskim. Samochód jechał bocznymi drogami. Kierowca na widok policyjnego radiowozu zmienił kierunek jazdy. To wzbudziło podejrzenia i dlatego policjanci ruszyli za samochodem.
Po zatrzymaniu, okazało się, że dwaj obywatele Rumunii przewozili na tylnej kanapie czworo Irakijczyków w wieku od 19 do 50 lat. Wśród nich była jedna kobieta.