Nauczyciele nie usłyszeli zarzutów. Prokuratura o niedopełnienie obowiązków oskarżyła trzech ratowników, ale dopatrzyła się zaniedbań ze strony opiekunów i dlatego skierowała wniosek do kuratorium.
Wizytatorzy skontrolowali szkołę, a kwestię odpowiedzialności nauczycieli rozpatruje teraz rzecznik dyscyplinarny. Jeżeli uzna, że nauczyciele zawinili, skieruje sprawę do komisji dyscyplinarnej. Nauczycielom grozi od nagany aż po wydalenie z zawodu. Z reguły jednak ten najwyższy wymiar kary stosowany jest w przypadkach, kiedy zapadł już skazujący wyrok.